Jak umówić się na randkę? Swoją drugą połowę można poznać w szkole, pracy, na imprezie lub... coraz częściej w internecie. O czasach, gdy randkowanie z osoba poznaną w sieci było synonimem „obciachu", już dawno odeszły w zapomnienie. Dziś aplikacje takie jak Tinder to chleb powszedni i społeczna norma!

Dla kogo jest aplikacja Tinder?

Dla kobiet, które chcą poznać wolnych facetów w określonej okolicy,

Dla mężczyzn marzących o samotnych kobietach, nowych przyjaciółkach i znajomościach,

A także dla wszystkich osób tęskniących do kontaktu z drugim człowiekiem.

Zastosowanie Tindera jest oczywiście w głównej mierze mocno randkowe, ale można też z powodzeniem szukać tutaj przyjaźni i innego rodzaju znajomości. Wszystko można opisać w profilu - tylko czy ktoś zwraca tu uwagę na treść poza zdjęciami?

Możliwości i funkcje

Aby zacząć korzystać z aplikacji, potrzebne jest tak naprawdę tylko założone konto i trochę odwagi. No, może warto jeszcze dodać czas, jaki poświęci się na zbudowanie profilu - uzupełnienie podstawowych danych (wiek, płeć etc.), stworzenie opisu oraz dobór zdjęć. Ta ostatnia czynność jest najważniejsza, bo to na nich opiera się trzon aplikacji.

Zadanie jest proste - szukając partnerki bądź partnera, należy po prostu przesuwać w prawo (tak, podoba mi się!), lub w lewo (nie tym razem...). Przesuwa się nic innego, jak zdjęcia osób, które podsyła nam algorytm. Częściowo robi to sam, a w pewnej mierze bazując na potrzebach - można np. ustawić wiek osób po drugiej stronie i ich odległość od miejsca, w którym się znajdujemy.

Po tym, gdy obie strony przesuną swoje zdjęcia w prawo, następuje połączenie, czyli match. Dopiero w tym momencie można do siebie pisać. Czat jest wygodny, minimalistyczny i działa dość sprawnie. Stosowne powiadomienia informują nas o kolejnych wiadomościach.

Oprócz darmowego planu, w którym jest mnóstwo ograniczeń (w tym dzienny limit przesunięć w prawo) i braków w funkcjonalności, są też dostępne dwie płatne opcje. I dopiero przy nich, szczególnie mężczyźni, mogą liczyć na prawidłową pracę algorytmu. Po zapłaceniu zdjęcia osób premium mają nieco większe szanse na ukazanie się „wyżej w kolejce", zarówno przy pomocy algorytmu, jak i dodatkowych narzędzi.

Zalety

Tinder to klasyka randkowa, dlatego warto docenić:

Ogromną bazę użytkowników, największą spośród tego typu aplikacji,

Łatwość wejścia - założenie i uzupełnienie profilu nie jest skomplikowane,

Sprawne funkcjonowanie aplikacji,

Działający support.

Osoby z dobrze przygotowanym profilem (przede wszystkim liczą się świetne zdjęcia) mogą liczyć też na sporo połączeń każdego dnia - każde połączenie to nowa możliwość poznania drugiej osoby!

Wady

Niestety za randkowym molochem nie przemawiają następujące kwestie:

Konta premium - dopiero płatność w systemie subskrypcyjnym jest w stanie zmienić sposób działania algorytmu na bardziej przyjazny użytkownikowi,

Wiele ciekawych i użytecznych funkcji jest płatnych,

Kwoty, jakie przyjdzie zapłacić za premium są bardzo wysokie,

Czasem aplikacja znacząco spowalnia na starszych smartfonach, jest też energożerna.

Jednak mimo wad, wciąż jest to ogromna społeczność użytkowników, a to znacząca sprawa. Poza tym warto wziąć pod uwagę fakt, że konkurencja również nie pozostaje darmowa - za skuteczne randkowanie w sieci trzeba po prostu płacić.

Tinder zostawia po sobie dwa rodzaje wrażenia: jedno to pełne zniesmaczenie zarówno sposobem działania, jak i samymi użytkownikami, a drugie to radość z poznawania nowych osób i mnogość szans, jakie są ku temu. Obie wersje pozostają prawdziwe, ale o przewadze jednej z nich warto się przekonać na własnej skórze.